Szkolny Teatr Poezji (i nie tylko), po raz kolejny w tym roku, wybrał się do krakowskiego teatru, aby przeżyć ciekawe doświadczenie z niebanalnym tekstem kultury. 27 kwietnia wyruszyliśmy do Teatru KTO, by w klimatycznych wnętrzach  przy ulicy Kanoniczej 1 być świadkiem pytania zadanego zmarłemu przez burmistrza podhalańskiej miejscowości „No i jak się panu leży na naszym cmentarzu?” czy dowiedzieć się, że można „niecałkiem umrzeć’.

„Stroiciel grzebieni” w reżyserii Krzysztofa Niedźwieckiego, bo o tej sztuce mowa, to komedia absurdu, która dostarcza ogromną porcję rozrywki. Niesamowite sytuacje (rodem z komedii omyłek), dowcipne dialogi i surrealistyczny humor nie pozwalają widzom nudzić się choćby przez chwilę. W tle rozbrzmiewają góralskie melodie, słychać podhalańską gwarę, a całość jest doprawiona czarnym i nie tylko humorem.    

  Nasi aktorzy ze szkolnego teatru, którzy najchętniej grają komediowe role, mogli dzięki spektaklowi podpatrzeć, jak takie teksty wystawiają profesjonaliści.