„Wolę książkę przeżyć, niż analizować ją według żelaznych zasad, tracąc przy tym jej przesłanie"

Tak o lekturach szkolnych wypowiedziała się laureatka konkursu organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Chrzanowie i I LO im. Stanisława Staszica w Chrzanowie- Alicja Mirek, uczennica naszej szkoły.

I choć powyższe słowa mogą nas zmylić, Alicja bardzo pozytywnie wypowiada się na temat przeczytanej lektury, jaką było  Quo vadis. Jednak nie koloryzuje, przyznaje, że początki z tą książką były ciężkie, a nasza koleżanka sięgała po nią dwukrotnie. I to właśnie ten drugi raz sprawił, że zaczytała się w losach i realiach starożytnych Rzymian.

Ale czemu właściwie Quo vadis? 

Mój wybór padł na "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Lektura ta głęboko zapisała mi się w pamięci. Zdecydowanie najlepsza lektura szkolna, z jaką przyszło mi się zmierzyć do tej pory. Ujęła mnie realizmem, mnogością wątków i uczuć bohaterów (choć początkowo trudno było mi je wszystkie sobie przyswoić). Nie skupiałam się na dokładnym prześledzeniu fabuły, ponieważ 2 strony formatu A4, jakie wymagali organizatorzy, nie pozwoliło mi na to. Na dodatek o konkursie dowiedziałam się na tydzień przed upływem terminu nadsyłania prac (mój tata przypadkowo dowiedział się o nim ze strony internetowej "Przełomu"). Przysiadłam wieczorem przed komputerem na jakąś godzinkę, a może mniej. I gotowe.  Postanowiłam jasno sprecyzować, za co cenię tę książkę, by nie pozostawić jury złudzeń, co do mojej opinii na temat czytania lektur”- mówi Alicja.

I udało się, po dwóch tygodniach po oddaniu pracy nasza koleżanka dostała zaproszenie na uroczyste rozstrzygnięcie konkursu, gdzie odebrała pieniężną nagrodę.

„Z mojej strony mogę powiedzieć, że popieram czytanie książek. Jakichkolwiek. Lektury, moim zdaniem, często zniechęcają do sięgnięcia po książkowe pozycje. Dla mnie są na wyrost dydaktyczne, a lekcyjne rozkładanie ich na czynniki pierwsze - nie tylko żmudne i nudzące - zabija ich sens. Myślę, że nie tylko ja nie lubię zamykania książek w szkolnych, utartych schematach”- podsumowuje.

Serdecznie gratulujemy zdobytej nagrody oraz życzymy dalszych sukcesów, a innych uczniów praca Alicji, myślę, że jak najbardziej zachęci do przeczytania lektur szkolnych.

Aleksandra Stolarek